Jest godzina 11;00 i jesteśmy na lotnisku. Właśnie zauważyłyśmy Van. Trochę porozmawiałyśmy aż w końcu przyleciał nasz samolot.
I wyleciałyśmy. Van zajęła miejsce obok jakiejś dziewczyny a my obok siebie.
- Hej , jak masz na imię - Zapytała Van dziewczyny obok siebie
- Franceska , a ty ? - Zapytała dziewczyna
- Vanessa , ale mów mi Van , a to są moje przyjaciółki Angelika i Julia ale one wolą Andzia i Julii
- Ok . A po co lecisz do Hollywood ?
- Na koncert One Direction. A ty?
- Ja też .
Dziewczyny rozmawiały dalej. I my też zaczęłyśmy rozmawiać.
-Ej nigdy nie widziałam twojego taty , jak się nazywa ? - Zaczęła rozmowę Andzia
- Paweł Pietruszka , ale nigdy go nie widziałam , bo rozstał się z moją mamą jak jeszcze mnie nie było na świecie.
- Mój tata też się tak nazywa i też rozstał się z moją mamą jak mnie nie było na świecie
- Masz jego zdjęcie ?
- Tak
-Ja mam podobne
Następnie zadzwoniłyśmy do mamy i tak dowiedziałyśmy się że jesteśmy siostrami .
Julii i Andzia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz